Król Kruków

Tytuł
Król Kruków
Autor
Maggie Stiefvater
Data premiery
19/06/2013
Liczba stron
496
Wydawnictwo
Uroboros

Król Kruków autorstwa Maggie Stiefvater to pierwsza książka bardzo popularnego z Kruczego Cyklu. Referencje do tych książek widziałam już chyba wszędzie i nawet mam kilka gadżetów nią inspirowanych (z moich miesięcznych książkowych subskrypcji), więc w końcu stwierdziłam, że czas najwyższy się z tą opowieścią zapoznać.

Blue nie jest typową nastolatką. Jej matka jest wróżką i przepowiada ludziom przyszłość. Tak jak jej ciotki i inni członkowie rodziny. Nasza bohaterka jako jedyna zdaje się nie mieć żadnych umiejętności widzenia przyszłości. Jednak jakieś zdolności przejawia, a mianowicie sama jej obecność sprawia, że innym łatwiej jest korzystać ze swych paranormalnych talentów. Blue jest więc przyzwyczajona, że jest traktowana, jak asystentka przez matkę i ciotki oraz często musi z nimi czuwać na cmentarzach i innych dziwnych miejscach. Wszystko się jednak zmienia, kiedy pewnego dnia to ona widzi ducha chłopca w jej wieku, co oznacza, że zginie on w przeciągu najbliższego roku. Byłoby to wystarczająco traumatyczne, nawet bez tego, że po kilku dniach poznaje go osobiście.

Gansey to uprzywilejowany chłopak z bogatej rodziny, ale również bardzo inteligentny młody człowiek. Jego jedyną obsesją są poszukiwania zaginionego miejsca spoczynku legendarnego Krórla Kruków - Glendowera. Jest zdeterminowany i używa wszelkich dostępnych mu środków aby go odnaleźć. Dlatego też znalazł się w Henriecie, niewielkim miasteczku w Virginii, gdzie uczęszcza do jednej z najlepszych szkół w kraju. Ale nie to przyciągnęło tu Ganseya. Otóż w tym niepozornym miasteczku wszelkie zjawiska paranormalne zdają się występować ze zwielokrotnioną siłą. Chłopak jest przekonany, że już wkrótce, z pomocą swoich przyjaciół, uda mu się odnaleźć zaginionego króla.

Jak zaczynałam czytać tę książkę, to nie byłam przekonana, czy mi się spodoba. Historia nie była super oryginalna. Samotna, nieco dziwaczna dziewczyna spotyka bogatych chłopców i nawiązuje się nietypowa przyjaźń/miłość. Ale im dłużej czytałam, tym bardziej lubiłam kruczych chłopców. Blue nie jest super interesującą postacią, ale jej przyjaciele owszem. Każdy nich ma w sobie coś specjalnego i każdy musi się mierzyć z innymi problemami. Nawet Gansey, który pozuje na racjonalnego, pewnego siebie mężczyznę, który potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, tak naprawdę nie potrafi zrozumieć otaczających go przyjaciół i cięgle nieświadomie i nieumyślnie rani ich uczucia, przez co często czuje się bezsilny.

Książkę czyta się bardzo szybko. Nie ma tu przydługich opisów, za to jest bardzo dużo zabawnych dialogów. Poszukiwania zaginionego króla, które są głównym wątkiem opowieści, ze strony na stronę robią się coraz ciekawsze i coraz bardziej niebezpieczne. No i zaczynają się dziać coraz dziwniejsze rzeczy. W końcu wiem o co chodzi w zdaniu: drzewa mówią po łacinie. Widziałam ten cytat już tyle razy, ale nigdy nie wiedziałam czego dotyczy! Teraz już wiem! Jest tam też jeden zwrot akcji, którego kompletnie się nie spodziewałam, za to kiedy już nastąpił, to wiele elementów nabrało sensu. Bardzo mi się ten wątek podobał, niestety nie mogę napisać nic więcej, żeby Wam nie zdradzić zbyt wiele!

Jeśli szukacie lekkiej i przyjemnej literatury młodzieżowej z elementami paranormalnymi to Król Kruków jest świetnym wyborem. Autorka ma wyjątkowy talent do tworzenia postaci, z którymi łatwo się identyfikować, i które łatwo lubić. Ponadto książka pełna jest zabawnych konwersacji oraz magii, która sprawia, że wszystko jest możliwe. Ja na pewno sięgnę po kolejne części o przygodach kruczych chłopców!

Dziękuję wydawnictwu Uroboros za egzemplarz do recenzji.

****