Płacz

Tytuł
Płacz
Autor
Marta Kisiel
Data premiery
11/03/2020
Liczba stron
318
Wydawnictwo
Uroboros

“Płacz” Marty Kisiel to trzeci tom “Cyklu Wrocławskiego”. Ponownie spotykamy tu grono naszych ulubionych bohaterów, wszystkie trzy panny, Stern oraz siostry Bolesne. Powieść zaczyna się dość niewinnie. Po wydarzeniach z “Toń” drogi przyjaciół się rozeszły i wszyscy zgodnie udają, że to normalne. Dopiero wołanie z zaświatów mobilizuje postaci to ponownego połączenia sił.

Cała akcja rozgrywa się w Górach Sowich, miejscu pełnym legend, tajemnic i niewyjaśnionych zagadek. Autorka bardzo umiejętnie kreowała mistyczną atmosferę przeplatając wątki fantastyczne, jak przeskoki w czasie, z faktycznymi historiami, które miały miejsce w tym regionie. Po przeczytaniu tej książki aż się chce samemu odwiedzić te miejsca i posłuchać kolejnych opowieści o dziejach sprzed lat.

Dla mnie największym atutem są bezdyskusyjnie bohaterowie. Uwielbiam ich wszystkich po kolei; ich dyskusje, przytyki, marudzenia. Niejednokrotnie rechtałam pod nosem czytając dialogi Dżusi i Karolka, czy wywody sióstr Bolesnych. Jednak pomimo dużej dawki humoru, mamy tu również niemałą porcję dramatu i naprawdę smutnej rzeczywistości. Śledząc historię bohaterów łatwo jest wyciągnąć wnioski, że z bólem, żalem i traumami z przeszłości trzeba się rozliczyć, gdyż trzymanie ich w sobie nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.

Tym tomem autorka zamknęła cały cykl. Jak wypadło zakończenie? Moim zdaniem prawdziwie. Pomimo dość melancholijnej atmosfery ciężko tu do czegokolwiek się przyczepić, bo jak wszyscy wiemy, w życiu nie zawsze wszystko kończy się idealnie i tak jak to sobie wyśniliśmy. Mam jednak cichą nadzieję, że jeszcze spotkamy się z bohaterami powieści, choćby przelotnie w innych książkach Marty Kisiel.

****