Oczy Uroczne

Tytuł
Oczy Uroczne
Autor
Marta Kisiel
Data premiery
13/03/2019
Liczba stron
352
Wydawnictwo
Uroboros

Oczy Uroczne to kontynuacja wyróżnionej Nagrodą im. Janusza A. Zajdla opowiadania Szaławiła. Jeśli jeszcze go nie czytaliście, to odsyłam najpierw tam, bo przed Wami spojlery!

Bardzo ucieszyłam się, kiedy usłyszałam, że Marta Kisiel napisała o dalszych losach Ody Kręciszewskiej i jej przyjaciół, zarówno tych ludzkich, jak i tych mniej. Było to jedno z moich ulubionych opowiadań w antalogii Pierwsze Słowo. Oczywiście i tym razem się nie zawiodłam.

Akcja powieści dzieje się w okresie około bożonarodzeniowym, mamy przesilenie zimowe co wprawia, że wszystkie byty nieludzkie stają się niespokojne i rozdrażnione. Oda również to odczuwa, gdy zaczyna bez powodu kłócić się z Rochem i warczeć na biednego Bazyla z byle powodu. Ponadto w przychodni gdzie pracuje zaczyna pojawiać się coraz więcej pacjentów z dziwnymi obrażeniami i jeszcze dziwniejszymi opowieściami. A wszystkie te wypadki mają miejsce w lesie, w którego środku stoi dom Ody. Czuć w powietrzu, że wkrótce wydarzy się coś złego, ale kto konkretnie ucierpi i czy jest cokolwiek, co wiła-szaławiła może zrobić, by temu zapobiec?

Uwielbiam pióro autorki i jej humorystyczny styl. Kocham wszystkich bohaterów, a najbardziej oczywiście uroczego Bazylka. Kto by nie chciał by taki słodki, sepleniący czort zamieszkał w ich koszu na pranie? Książka ma bardzo fajny klimat, sprawia, że chciałoby się zakopać w kocach i nie wychodzić z nich, dopóki się nie skończy. I muszę przyznać, że po części tak zrobiłam, bo dobry kawał opowieści przeczytałam leżąc w łóżku i pozwalając kompletnie porwać się tej historii.

Oprócz nieuniknionej groźby rodem z podań ludowych Oda musi również w końcu dojść do ładu ze swoją własną naturą. Po tym jak dowiedziała się, że jest wiłą, nie do końca była pewna co ma z tym fantem zrobić i po prostu żyła dalej. Jednak aktualne wydarzenia zmuszą ją do poszerzenia swojej wiedzy na temat tego kim i czym jest, oraz innych istot, które z upodobaniem zamieszkują w jej sąsiedztwie.

Jeśli poszukujecie lekkiego i oryginalnego fantasy na motywach słowiańskiej mitologii to sięgnijcie po tę powieść. Na pewno się nie zawiedziecie!

Dziękuję Wydawnictwu Uroboros za egzemplarz do recenzji.

****