Małe Licho i Tajemnica Niebożątka

Tytuł
Małe Licho i Tajemnica Niebożątka
Autor
Marta Kisiel
Data premiery
19/09/2018
Liczba stron
304
Wydawnictwo
Wilga

Małe Licho i tajemnica Niebożątka to pierwsza książka Marty Kisiel skierowana do dzieci. Ale i dorośli znajdą wiele radości przy jej czytaniu. Zdobyła ona nagrodę Książka Roku Lubimyczytać.pl w kategorii literatury dziecięcej. Jako, że ostatnimi czasy stałam się wielką fanką twórczości Marty Kisiel to również za tę krótką opowieść zabrałam się z entuzjazmem.

Nawet pisząc historię skierowaną do dzieci autorka posługuje się językiem polskim pięknie i nie upraszcza nadmiernie zdań, ale jednocześnie przekaz jest bardzo jasny i klarowny. Książkę czyta się z przyjemnością, bohaterowie jak zwykle są przesympatyczni a ich postrzeganie świata jest specyficzne, ale bardzo trafne i wyrażane w sposób humorystyczny.

Bożek, zwany też Niebożątkiem mieszka w pewnym starym domu pełnym bardzo ciekawych mieszkańców. Oprócz jego mamy i wujków mieszkają tam również jego przeuroczy anioł stróż, pod łóżkiem zagnieździł się potwór z wieloma mackami, który uwielbia podkradać kapcie, a strych zajmują duchy niemieckich żołnierzy. Bożek nie potrafi sobie jednak wyobrazić lepszego miejsca do życia i zabawy. Niestety nadszedł już czas, by opuścił bezpieczne ściany domu aby stawić czoło życiu w prawdziwym świecie, zaczynając od publicznej szkoły. A będzie to nie lada wyzwanie, dla wszystkich domowników.

Czytając tę książkę miałam silne skojarzenia klimatem powieści Neila Gaimana, skierowane do młodszych czytelników. Mamy tu małego chłopca, który jest przyzwyczajony do obcowanie z rzeczami niezwykłymi, ale musi poradzić sobie z życiem pośród zwykłych ludzi, którzy go nie rozumieją i uważają za dziwaka. To nie jest łatwe dla osób dorosłych a co dopiero dla małego chłopca. Autorka bardzo precyzyjnie pokazuję tą opowieścią przywary dzisiejszego społeczeństwa. Jeśli ktoś nie nadąża za najnowszymi trendami i komercyjnymi nowinkami z miejsca jest udawany za dziwadło. Ale czy naprawdę właśnie tego potrzebujemy do szczęścia? Najnowszych gadżetów i góry kosztownych zabawek?

Chociaż historia zaczyna się humorystycznie i lekko, to pod koniec przybiera ona dużo mroczniejszy klimat. Autorka umiejętnie sprawia, że drżymy o los Niebożątka i nie możemy przerwać czytania dopóki nie poznamy finału tej opowieści.

Uważam, że to bardzo dobra książka dla dzieci. Moja córka jest jeszcze trochę za mała na tak długie i złożone historie, ale już nie mogę się doczekać, by przeczytać ją ponownie razem z nią. Jeśli szukacie nietuzinkowej opowieści z magicznym klimatem i mądrym przesłaniem, to musicie zapoznać się z tą książką!

****