Cesarzowa Orchidea

Tytuł
Cesarzowa Orchidea
Autor
Anchee Min
Data premiery
01/01/2005
Liczba stron
336
Wydawnictwo
Bloomsbury Publishing PLC

Cesarzowa Orchidea to powieść historyczna autorstwa Annchee Min, przedstawiająca losy Cesarzowej Cixi, jej młodości i tego jak doszła do władzy w chińskim rządzie. To bardzo ciekawa historia, zwłaszcza biorąc pod uwagę trudną sytuację Chin w tym okresie, po klęsce w wojnach opiumowych. Młoda Orchidea, zdesperowana by uciec przed zaaranżowanym małżeństwem ze swoim uzależnionym od opium kuzynem, zgłasza się do naboru na cesarskie konkubiny. Choć ruch ten wydawać by się mógł szaleństwem, bohaterka nie tylko zostaje zaakceptowana jako kandydatka, ale również przykuwa oko cesarza na tyle, by zdobyć pozycję jednej z jego siedmiu oficjalnych żon.

Zdawałoby się, że teraz czeka ją proste, pełne przyjemności życie. Przeprowadza się do pięknego pałacu w Zakazanym Mieście, pełnego oszałamiających dzieł sztuki, rozległych ogrodów i armii sług gotowych na każde jej skinienie. Jej jedynym celem jest danie cesarzowi potomka. Jednak to wszystko jest tylko pięknym mirażem. Orchidea szybko przekonuje się, że jedynym sensem jej egzystencji jest czekanie na wezwanie swego męża, które, niestety, może nigdy nie nadejść, gdyż ma on do swojej dyspozycji setki konkubin mieszkających w pobliskich pałacach. Młoda dziewczyna czuje się przytłoczona oraz znużona, służba nie pozwala jej na żadną pracę (nawet ubieranie czy kąpiel jest zbyt pospolitą czynnością dla cesarskiej żony), nie może również opuszczać Zakazanego Miasta, by zobaczyć się z rodziną, i oni również nie mogą jej odwiedzać.

Orchidea była pewna, że gdy tylko uda jej się dostać na cesarski dwór nic innego nie będzie miało znaczenia. Jednak po wielu tygodniach oczekiwania jest na tyle zdesperowana, że nie waha się uciec do przekupstwa i złamaniawielu zasad, ryzykując często życiem swoim i swojej służby, by tylko zwrócić na siebie uwagę Cesarza. Jednak, gdy w końcu jej się to udaje i zostaje ulubienicą swego męża, jej sytuacja wcale się nie poprawia. Setki innych konkubin pragną zrzucić ją z piedestału, a zdrada czai się za każdym rogiem.

Książka świetnie pokazuje ciężką walkę bohaterki o przetrwanie. Orchidea jest inteligentna, sprytna i kocha swój kraj. W konserwatywnym społeczeństwie, gdzie rola kobiet ogranicza się do roli ozdoby i żony gotowej na każde skinienie męża, bohaterka nie boi się wyrażać głośno własnych myśli i poglądów, często służąc radą swojemu mężowi, ku zgorszeniu innych polityków. Kiedy prześledziłam jej historię, to byłam w szoku, że przy tylu przeciwnościach udało jej się uniknąć kary śmierci. Choć wiele razy była bardzo blisko.

W Cesarzowej Orchidei poznamy dogłębnie XIX-wieczne Chiny, ich kulturę, zwyczaje, stroje i życie ludzi, zwłaszcza tych szlachetnie urodzonych. To jakby autorka zabrała nas w podróż w czasie i przestrzeni do egzotycznego, dla nas, Europejczyków, starożytnego państwa jakim są Chiny. Bardzo wiele zwyczajów wydaje się nam tak dziwnych, że aż śmiesznych, podczas gdy dla mieszkańców tego państwa były one normalnością. Ich miłość i oddanie sztuce były niesamowite, możemy sobie tylko wyobrazić jakie skarby udało się zgromadzić przez wieki w pałacu cesarskim. A przy tym uderzająca była społeczna niesprawiedliwość, gdzie szlachta opływała w zbytki, podczas gdy połowa kraju głodowała.

Podobało mi się również to, w jaki sposób autorka przedstawiła zmaganie szlachty w sytuacji, gdy barbarzyńcy, jak nazywali Europejczyków, wciąż zyskiwali nad nimi przewagę, zarówno militarną jak i ekonomiczną, przez co mogli dyktować Chinom warunki traktatów. Dla społeczeństwa, które wierzyło, że ich cesarz jest Synem Niebios, a jego słowo jest prawem było nie lada zaskoczeniem, że ich władca był bezsilny, gdy próbował nadążyć za szybko zmieniającym się światem zewnętrznym.

Cesarzowa Orchidea nie jest lekką i przyjemną książką. Mamy tu bardzo dużo suchych opisów, ale dla mnie były one hipnotyzujące. Jest również dużo opisów historycznych z tego okresu, przytoczone są zmagania z wojen opiumowych i opisane są polityczne wybiegi, jakie Chińczycy podejmowali w nadziei wybrnięcia z trudnej sytuacji. Część ludzi może się poczuć znudzona, ale ja byłam na tyle zaintrygowana, że spędziłam sporo czasu czytając w Internecie o wydarzeniach z tego czasu, i większość z opisywanych przez autorkę wydarzeń jest zgodnych z prawdą.

Jeśli lubicie powieści historyczne z silnymi kobiecymi postaciami oraz dużą ilością polityki i intryg, to na pewno Wam się ta książka spodoba. A jeśli dodatkowo intryguje Was kultura i obyczaje Chin, to na pewno się nie zawiedziecie.

****