Cokolwiek wybierzesz

Title
Cokolwiek wybierzesz
Author
Jakub Szamałek
Published date
16/01/2019
Pages
448
Publisher
WAB

„My już żyjemy w dystopijnej cyberprzyszłości. Tylko interfejs jest przyjazny dla użytkownika, więc nikt się nie zorientował.”

„Cokolwiek wybierzesz” to pierwszy tom cyklu „Ukryta sieć” autorstwa Jakuba Szamałka. Jest to trzymający w napięciu thriller, który przedstawia nam nowy, bardzo aktualny, rodzaj przestępczości, opierającej się na wykorzystaniu nowoczesnych technologii.

Julita jest dziennikarką z wielkimi ambicjami, pracującą dla plotkarskiego portalu Meganewsy, który żyje głównie skandalami celebrytów. Pewnego dnia dostaje jednak zlecenie napisania „prawdziwego” newsa o śmiertelnym wypadku Ryszarda Buczka, słynnego prowadzącego programu dla dzieci. Upojona sukcesem pragnie wykorzystać swoje pięć minut i zaczyna przyglądać się wydarzeiu uważniej. Ku własnemu zaskoczeniu, im dłużej drąży sprawę, tym bardziej oczywistym staje się, że nie był to wcale nieszczęśliwy wypadek. Julita stawia sobie za cel dojście do prawdy. Niestety, przez swój upór ściągnie na siebie uwagę ludzi, z którymi wolałaby nie zadzierać.

Po lekturze tej książki będziecie z pewnością bardziej świadomi niebezpieczeństw, jakie czyhają na użytkowników sieci – czyli tak naprawdę nas wszystkich. Dla mnie nie była to specjalnie nowość. Ostatnio nawet w pracy miałam szkolenie poświęcone cyberprzestępczości. Jednak rozumiem, że jest wiele osób, które, tak jak główna bohaterka, mogą nie mieć o tym pojęcia. Czasami jednak łatwowierność Julity wydawała mi się nieco przerysowana. Co prawda w przypadku pierwszego ataku spearphishingu trudno ją o cokolwiek winić, gdyż był to podstęp niezwykle dobrze przemyślany. Po tym, co ją spotkało, ja zastanowiłabym się piętnaście razy, nim ponownie kliknęłabym w jakikolwiek link.

Oprócz tego książkę czyta się bardzo dobrze, intryga jest wciągająca a sama bohaterka oprócz strasznej naiwności potrafi jednak niejednokrotnie pokazać pazur. Bardzo polubiłam też postać Janka, specjalisty komputerowego, który był jedynym pewnym wsparciem dla Julity. Nie do końca jednak podszedł mi wątek prokuratora. Co jakiś czas pojawiały się rozdziały z jego perspektywy, ale zdawały się one być jedynie po to, by początkowo zasiać w czytelniku błędne podejrzenia a w dalszej części książki nadać sprawie nieco szerszego kontekstu. Nie wiem, czy było to książce specjalnie potrzebne.

Czasami miałam wrażenie, że autor objaśniał wątki technologiczne zbyt szczegółowo. Niedawno czytałam „Pamięć Nieulotną” Edwarda Snowdena, gdzie opisywał on programy wykorzystywane przez rząd do inwigilacji obywateli i muszę Wam powiedzieć, że było tam mniej technologicznego żargonu niż w „Cokolwiek wybierzesz”. Wyjaśnianie jak łatwo możemy się stać ofiarą phishingu jest jak najbardziej w porządku, jednak już wchodzenie w szczegóły jak hakuje się strony, czy włamuje na konta były troszkę na wyrost. Z pewnością jest to ciekawostka dla ludzi, którzy pracują z tymi technologiami na co dzień, ale dla zwykłych czytelników już niekoniecznie.

Książkę jak najbardziej polecam. Czyta się szybko i przyjemnie, można się też dowiedzieć na co trzeba zwracać uwagę poruszając się w Internecie, żeby nie stać się łatwą ofiarą cyberprzestępców.

****